Życie w pokłosiu

pokosie. forum dialogu

– Nie mogłem inaczej – mówi Józef Kalina w filmie „Pokłosie”. Bogdan Białek, Witold Dąbrowski i Grzegorz Kamiński też nie mogli inaczej. Zajmują się żydowską historią swoich miejscowości i to właśnie oni, w pewien sposób, są bohaterami Pokłosia – relacja Katarzyny Markusz ze spotkania zorganizowanego 21 lutego w Warszawie przez Forum Dialogu Między Narodami.

 

Bogdan Białek jest prezesem Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach. Już w latach osiemdziesiątych zaczął poruszać temat pogromu kieleckiego. W 1981 roku w proteście przeciw antysemickich wystąpień złożył mandat delegata na regionalnym zjeździe „Solidarności”. Dzięki jego interwencji lokalne władze zajęły się upamiętnieniem 50. rocznicy pogromu kieleckiego.

 

Jego powstałe w 2005 stowarzyszenie stara się aktywnie włączać mieszkańców Kielc w dialog polsko-żydowski. Witold Dąbrowski to wicedyrektor Ośrodka Brama Grodzka – Teatr NN w Lublinie. Powstały w 1990 roku Teatr NN dostał w 1992 roku na swoją siedzibę zrujnowany budynek Bramy Grodzkiej. Puste przestrzenie wyburzonej dzielnicy żydowskiej rozpościerają się tuż za bramą. Wtedy założyciele teatru zrozumieli, że muszą zająć się żydowskim, nieistniejącym już, Lublinem. Grzegorz Kamiński jest nauczycielem, wychowawcą młodzieży, w Toszku (powiat gliwicki).

 

Dziesięć lat temu, wraz z uczniami lokalnej podstawówki, posprzątał cmentarz żydowski w Wielowsi. Od tego czasu z młodzieżą porządkuje wszystkie cmentarze żydowskie w Wielowsi, Toszku, Pyskowicach, Sośniowicach, czyli w całym powiecie gliwickim. 9 listopada 2012 roku odsłonił tablicę, upamiętniającą synagogę w Toszku.