– Trzeci tydzień Festiwalu to czas podwójnej refleksji nad Polska, patriotyzmem i nad naszą naszą naturą, nad nami – nie tylko jako Polakami, ale jako ludźmi. Przyczynkiem do tej refleksji jest spotkanie z profesorem Dariuszem Dolińskim, jednym z najwybitniejszych polskich psychologów społecznych, autorem wielu prac, związanych m.in. z wpływem społecznych. Przyczyną do zaproszenia prof. Dolińskiego jest książka „Posłuszni do bólu” – powiedział Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, otwierając kolejne festiwalowe wydarzenie.
Rozmowę z prof. Dolińskim poprowadziła dr Dorota Krzemionka, redaktor naukowy Magazynu Psychologicznego „Charaktery” i pracownik Instytutu Psychologii Stosowanej UJ. Dorota Krzemionka rozpoczęła od sugestii skierowanej do publiczności, by wykonali kilka niestartowych ruchów. Kiedy zgromadzeni posłusznie wykonali wymienione gesty, zapytała, dlaczego to robią. Jak powiedziała, chodziło o to, by uczestnicy spotkania zobaczyli, że większość z nas ma skłonność do wykonywania poleceń, które wydaje osoba pełniąc w jakimś kontekście rolę autorytetu.
Profesor Doliński mówił o eksperymencie Miligrama, który pokazuje, jak mocny jest właśnie ten mechanizm. Opowiedział o eksperymencie przeprowadzonym w Ameryce w 1991 roku: jego historii, sposobie przeprowadzenia i wynikach, ale także o własnej wariacji tego doświadczenia, które wykonał wraz z dr. Tomaszem Grzybem we Wrocławiu w 2017 roku. Profesor skupił się na wnioskach, wynikających z tego eksperymentu, które wiele mówił o naszej naturze. Okazuje się bowiem, że ulegamy bezmyślnemu posłuszeństwu, co w sytuacjach ekstremalnych może mieć tragiczne skutki – ludzie mogą postępować nieetycznie, jeśli polecenie takiego działania zostanie skierowane z pozycji autorytetu. Skrajnym przykładem historycznym jest zaangażowanie całego niemieckiego społeczeństwa w realizowanie zbrodniczego planu będących u władzy nazistów. Profesor powoływał się tu na zeznania Adolfa Eichmanna, głównego koordynatora Holokaustu, który przekonywał, że wykonywał tylko otrzymany rozkaz, sugerując, że nie ponosi odpowiedzialności moralnej za swoje działania. Profesor Doliński zaznaczył, że osoby uczestniczące w eksperymencie Miligrama, mimo związanego z nim stresu, byli wdzięczni za to, czego nauczyła ich upozorowana sytuacja o nich samych. Jak zaznaczył, podobne sytuacje zdarzały się przy eksperymencie wrocławskim.
– Nie jestem przeciw posłuszeństwu. Pokazuję tylko, że czasem dochodzi do sytuacji patologicznych. W historii więcej tragedii wynikło ze ślepego posłuszeństwa, a nie z braku posłuszeństwa – mówił prof. Dariusz Doliński.
Publiczność miała wiele pytań, związanych zarówno z samym doświadczeniem, jak i z wykazanym przezeń mechanizmem działania ludzi. Pytano o to, co na podstawie jego wyników można powiedzieć o naszym społeczeństwie, czy różni się ono od tego z lat 60-tych, oraz czy efekt ślepego posłuszeństwa autorytetowi, posuniętego aż do przekraczania deklarowanych zasad etycznych, pozwala nam lepiej zrozumieć zachowanie ludzi podczas pogromu kieleckiego w 1946 roku. Nagranie z całego spotkania można obejrzeć na naszym fanepage’u.