4 lipca członkowie Stowarzyszenia jak co roku uczcili pamięć ofiar pogromu tradycyjnym Marszem Pamięci. Pochód rozpoczął się przy pomniku Menora przy alei IX wieków Kielc. – Różne są języki naszych modlitw, lecz łzy zawsze takie same. Najważniejszą modlitwą jest milczenie, więc będziemy także milczeć. Będziemy się modlić słowami psalmu, które stanowią wspólną modlitwę Żydów i chrześcijan. Będziemy się modlić, pracując, czyszcząc Menorę – mówił prezes Stowarzyszenia Bogdan Białek, rozpoczynając Marsz. Kilkudziesięciu uczestników Marszu udało się w kierunku pomnika ofiar pogromu znajdującego się po przeciwnej stronie ulicy.
Tam białą farbą odmalowano bloczki, z których jest zbudowany. Miało to oczywiście nie porządkowy, ale symboliczny charakter. Zgodnie z założeniem twórcy pomnika, powinien on być okresowo oczyszczany, odmalowywany na biało przez kielczan, aby w ten sposób utrwalali pamięć o wydarzeniach z 46 roku. Dalej pokutnicy wyruszyli w stronę kamienicy przy ulicy Planty, gdzie zapalono znicze. Modlitwie towarzyszyło odczytanie nazwisk ofiar pogromu. – W miejscu, gdzie sprzeciwiając się Twoim przykazaniom, przepełnieni szatańską nienawiścią i złością ludzie dokonali tak okropnej zbrodni, wołamy do Ciebie: pokojem wiecznym obdarz Boże sługi Twoje, przyjmij ich do raju – mówił Bogdan Białek. Następnie Marsz udał się w kierunku cmentarza żydowskiego na Pakoszu. Po drodze złożono kwiaty przed pomnikiem Jana Karskiego. Marsz zakończyła modlitwa nad grobami ofiar pogromu pochowanych na kieleckim kirkucie.