Wczorajszy wieczór w Instytucie upłynął wśród wyjątkowych muzycznych brzmień. Anatolij Kogan i Konstanty Wileński, którzy zaszczycili nas swoją obecnością, zabrali publiczność w muzyczną podróż.
Koncert rozpoczął się utworem skomponowanym przez Konstantego Wileńskiego w momencie, kiedy jego przyjaciel, Anatolij Kogan, wyemigrował do Izraela. „Szkica żydowska” powstała w klimacie rozstania, kiedy muzycy nie wiedzieli, że ich artystyczne drogi będą się splatać przez całe dalsze życie. Osobisty wstęp poprzedził również kolejny utwór, tym razem młodego izraelskiego kompozytora, przyjaciela muzyków, zatytułowany „Smutna piosenka”.
Z wielkim zainteresowaniem przyjęty został blok tanecznych melodii ludowych, otwarty polonezem. Usłyszeliśmy irlandzki „Brian Boru’s March” oraz kilka tematów z zebranych przez artystów kompozycji – tańców żydowskich.
Przed rozpoczęciem bloku muzyki fimowej, Konstanty Wileński wspominał Andrzeja Kozieję, wielkiego miłośnika filmu i teatru. Blok otworzył „Walc Barbary” skomponowany przez Waldemara Kazneckiego do filmu „Noce i Dnie”. Tematów z filmu „Vabank”, serialu „Polskie drogi”, a także z filmu „Skrzypek na dachu”, pianista nie musiał nawet zapowiadać.
Bogactwo nastrojów domknął walc Fryderyka Chopina, znany powszechnie jako „minutowy”.
Koncert był wiosenną inspiracją dla wszystkich miłośników muzyki.